Działalność 1969-90
KOŁO PAŃ I OPIEKA SPOŁECZNA
Koło Pań powstało w 1972r. To oczywiście nie znaczy, że dopiero wtedy rozpoczęła się działalność pań w ośrodku. Przeciwnie, wysiłek włożony w urządzanie kaplicy, uroczystości i zabaw w latach 1960tych był ogromny. Paniom, które zasiadały w zarządzie PKK z racji pełnionych przez nie funkcji pomagały inne, w pierwszej kolejności żony członków zarządu. Wyodrębnić należy pracę pani A. Tomaszewskiej, która od 1963r. Do 1984r. Opiekowała się kaplicą. Koło Pań, powstałe w 1972r. Pod przewodnictwem pani A. Daszkiewiczowej zajmowało się urządzaniem przyjęć i uroczystości w ośrodku, n.p. Opłatka, Zapustów, imienin ks. Prałata, Święconego i obiadów dla artystów po akademiach. Kolejnymi przewodniczącymi były: pani A. Daszkiewiczowa (1972-74?), pani B. Przeniczkowa (1975-78), pani A. Daszkiewiczowa (1979-80), pani B. Przeniczkowa (1981) i pani A. Daszkiewiczowa (1982-86). W 1986r. Wszystkie członkinie Koła Pań wcielono do połączonych zarządów PKK i Klubu. Na walnym zebraniu PKK w dniu 27.3.1994r. zdecydowano, że panie wybrane do zarządu mają pełnić równocześnie obowiązki Rady Duszpasterskiej z urzędu.
Potrzebę odwiedzania chorych poruszono po raz pierwszy na walnym zebraniu 12.4.1964r. Opiekę społeczną powierzono wówczas pani A. Zakrzewskiej. Wprowadzono kartki w miejscowych szpitalach, aby szpitale mogły informować Opiekę Społeczną o chorych Polakach w nich przebywających. Chorzy nie zawsze odnosili się do odwiedzin Komisji Opieki Społecznej z należytym zrozumieniem. Dlatego też w 1971r. Zaniechano wizyt u chorych mieszkających z rodzinami. Niemniej jednak nie zapomniano o chorych i starcach. Dowodem pamięci były prezenty, które otrzymywali na Boże Narodzenie. Zwyczaj ten Opieka Społeczna kontynuuje do chwili obecnej. Już w latach 1960tych liczono się z potrzebą zapewnienia opieki dla starców i dlatego pierwsze plany własnego ośrodka łączyły się z myślą stworzenia Domu Starców. Ośrodek kupiony w 1968r. był za mały aby pomieścić większą ilość lokatorów, ale w 1971r. Nadarzyła się okazja kupienia budynku koło ośrodka na potrzeby domu starców.
Pomysł zaniechano z braku zainteresowania. Osobnym problemem były pogrzeby. 9.1.1965r. zarząd PKK powziął decyzję wydania £1 na wieniec na trumnę każdego zmarłego w Leamington Spa rodaka. Zrobiono to po raz pierwszy 19.1.1965r. na pogrzebie ś.p. p. Urbanowicza. Później w latach 1970tych i 1980tych zdarzały się nawet wypadki, że chowano zmarłego rodaka na koszt PKK. Połączone zarządy starały się służyć fachową radą starym i samotnym. W tym celu w 1992r. Wysłano członka Opieki Społecznej p. M. F. Łepkowskiego na kurs „Social Services” w Derby. Kolejnymi kierownikami Opieki Społecznej byli: pani A. Zakrzewska (1964-73), p. B. Rutkowski (1975-87) i p. J. Kwaśnik (1987-).
POLSKI KLUB KATOLICKI
Od czasu otwarcia w 1969r. Do połowy lat 1990tych zyski z Polskiego Klubu Katolickiego, przekazywane według umowy Klubu z PKK z dnia 29.8.1971r. dawały podstawę finansową dla całej działalności ośrodka. Dla tubylców Klub był też najbardziej widocznym dowodem polskiej obecnośći w Leamington Spa. Dlatego, chociaż Klub był instytucją formalnie niezależną od PKK i początkowo zabrania zarządu Klubu odbywały się osobno od zebrań zarządu PKK, od samego początku zwoływano zebrania połączonych zarządów celem omówienia spraw dotyczących ośrodka jako całości. Z czasem okazało się, że właściwą współpracę uzyskać można tylko za pomocą otwartych obrad w większym gronie. Ustępując z urzędu prezesa dnia 16.5.1971r. p. S. Czarzasty apelował o scalenie trzech istniejących zarządów PKK, Klubu i Koła Rodzicielskiego w jeden połączony zarząd.
Od 26.8.1972r. zebrania połączonych zarządów stały się regułą. Pewne zmiany wprowadzono dopiero w latach 1980tych, kiedy nastąpił duży rozrost liczebny połączonych zarządów, którego celem było wciągnięcie jak największej ilości chętnych do współpracy. Niemniej jednak stwierdzić należy, że koncepcja połączonych zarządów, tak zwana „centralność” miała swych przeciwników. Jednakże jej główne założenia: wolność wypowiedzi, otwartość obrad i wspólna odpowiedzialność za wspólnie pobierane decyzje, okazały się pomocne w utrzymaniu jedności w ośrodku. Warto tu wspomnieć, że w 1978r. Kiedy miejscowi Włosi otwierali swój klub, prosili Polaków o wskazówki i rozwiązania statutowe. Ponieważ patronat i prezesura Klubu przysługiwała zawsze z urzędu opiekunowi oraz prezesowi PKK, faktyczna odpowiedzialność za Klub spoczywała w rękach kolejnych sekretarzy, panów S. W. Librowskiego, S. Zakrzewskiego, W. Reszki, M. F. Łepkowskiego, R. Ogórka i B. Rutkowskiego. Ich działalność opierała się jednak i to szczególnie w początkowym okresie na honorowej pracy członków zarządu.
Dopiero 11.10.1971r. zatwierdzono dwa etaty płatnych pracowników stałych. Kierownikiem baru został wtedy p. S. Kaszczyszyn a pomocnikiem p. S. Szydłowski. Po przejściu na emeryturę p. S. Kaszczyszyna w 1981r. Funkcję jego objął p. H. Trybulec, pełniąc ją do 1987r. Wtedy zlikwidowano jeden etat i jedynym pracownikiem stałym pozostał p. J. Szydłowski. Pracował aż do czasu przejścia na emeryturę w 1993r. Pożegnano go na specjalnym przyjęciu. Kierownictwo baru po nim objął chwilowo p. T. Kaczmarczyk, a po jego rychłym wycofaniu się, p. A. Casson.
Trzeba jednak pamiętać, że przez całe 25cio lecie opierano się w dużej mierze na bezpłatnej pracy ludzi dobrej woli. Bez nich gospodarka Klubu wyglądałaby dużo gorzej. Sukces, jakim była wysoka frekwencja w Klubie, zmusił zarząd do podjęcia decyzji rozbudowy pomieszczeń klubowych. Już w 1970r. Poszerzono salę klubową o powierzchnię sceny. W 1978r. Nadano sali elegancki wystrój z bogatymi tapetami i żyrandolami włącznie. Rok później zbudowano pokój dla grających na maszynach, a w 1982r. Wprowadzono bilard, przekazując slaę dawnej szkoły przedmiotów ojczystych na ten cel. Później w 1992r. Dzięki uprzejmości PKK, bilard przeniesiono do bardziej dogodnie położonej świetlicy. Rozpoczęły się występy zespołu bilardowego w miejscowej lidze.
Wcześniej w 1987r. Gruntownie przebudowano bar. Ten ostatni wydatek pokryto, zaciągając pożyczkę od browaru spłacaną „discountem” od zakupu piwa. Założono syastemy alarmowe dla ochrony mienia i zabezpieczenia od pożaru. Wstawiono wiatraki na sali klubowej celem poprawienia wentylacji i przebudowano dawną kancelarię i pokoje lokatorskie na mieszkanie dla kierownika baru. Od samego początku Klub opierał się na członkach z zewnątrz. Przeważali Anglicy, Irlandczycy, Włosi i Litwini. Przychodzili oni do Polskiego Klubu Katolickiego, ponieważ mieli to, czego inne kluby nie chciały, lub nie mogły im zapewnić. Płacąc niskie składki członkowskie mieli pół darmowe zabawy i niskie ceny trunków. Korzystali też z corocznych wycieczek do Blackpoolu, oraz z przyjęć w okresie Bożego Narodzenia, a ich dzieci z hojności św. Mikołaja. Czuli się bezpiecznie. Zarządowi Klubu od lat zależało na tym aby przyciągnąć najlepszy element. Na zabawach zawsze obowiązywał odpowiedni ubiór, tak dla kobiet jak i dla mężczyzn. Na koniec trzeba wspomnieć świadczenia Klubu na cele charytatywne takie jak: Mayor’s Fund, Castel Froma, Sue Ryder, Custodian Association, Race Relations Council, Central Council for the Disabled, Catholic Handicapped Childrens Fund i Centrum Zdrowia Dziecka. Klub zamknięto we wrześniu 1998r.
BIBLIOTEKA
Biblioteka powstała 12.5.1965r. gdy PKK otrzymało zezwolenie od Centrali Kombatantów w Londynie na prowadzenie tej placówki i przejęcie księgozbiorów panów Zarzyckiego i Kamińskiego. W sierpniu 1965r. Zarwierdzono regulamin biblioteczny i biblioteka zaczęła działać w niedziele po mszy św. Zbiór powiększono w styczniu 1968r. Dzięki włączeniu książek z pobliskiego hostelu. Później dochodziły inne dary, w tym szczególnie cenny zbiór książek ks. Prałata J. Gołąba. Na samym początku największym problemem był brak miejsca na książki.
Problem ten jednak przezwyciężono, przystosowując na cele biblioteczna szafę pod ołtarzem. Po przeprowadzce do własnego ośrodka w 1968r. Książki umieszczono w świetlicy, początkowo w starych szafach pamiętających czasy klubu „Syrena”. Przebudowa świetlicy, podjęta wraz z przebudową piwnic w 1972r. Dała możność wbudowania dwóch szaf bibliotecznych na księgozbiór. Niestety nowy wygląd świetlicy projektu architekta panny M. Lewandowskiej okazał się wysoce kontrowersyjny. Dlatego też, gdy przystąpiono do odnawiania świetlicy w 1981r. Przywrócono jej tradycyjny wygląd, umieszczając w niej sztychy Leona Wyczółkowskiego, dar prezesa ośrodka p. prof. Z. A. Scholtza. W obecnej chwili księgozbiór liczy ponad 1,000 tomów i biblioteka została zarejestrowana przez Bibliotekę Polską w POSKu. Chociaż biblioteka nigdy nie rozwinęła działalności na szerszą skalę, warto wspomnieć, że otwarcie jej przez Polaków zmobilizowała władze samorządowe do otwarcia działu polskiego w bibliotece miejskiej w październiku 1965r., działu który istnieje do dzisiaj.
MŁODZIEŻ I HARCERSTWO
Tak się złożyło, że ze względów demograficznych tylko dwa razy, to jest w połowie lat 1960tych i później w połowie lat 1970tych miało Leamington Spa większe grupy polskiej młodzieży. Największym osiągnięciem wcześniejszej grupy był zespół taneczny z orkiestrą, który wystąpił na Millenium oraz na międzynarodowym festiwalu w Pump Room Gardens w czerwcu 1966r. W roku millenijnym urządzano też zabawy młodziżowe w sali parafialnej św. Piotra i powstało nawet Koło Młodzieży, które w 1966r. Zorganizowało Mikołaja dla dzieci. Jednakże w przeciągu paru lat większość członków Koła Młodzieży wyjechała z Leamingtonu na stałe. Wysiłki ośrodka skoncentrowały się więc na dzieciach. Dla nich, zaraz po otwarciu Klubu organizowano dyskoteki, ale wkrótce zaniechano je ze względu na trudności z tym związane. Rozpoczęła się praca harcerska, prowadzona przez cały czas przez pannę Urszulę Łopuszańską. Powstał samodzielny zastęp 21szej Drużyny „Wolne Maki”, którego działalność rozpoczęła się 10.1.1971r.
Na pierwszej zbiórce w skład zastępu weszły U. Łopuszańska (zastępowa), Z. Łopuszańska, M. Sawczycówna, B. Przeniczkówna i H. Iwanikiw. Pierwszą imprezą harcerską był Opłatek harcerski dnia 10.1.1971r., na którym pogadankę miał prezes ośrodka. W ciągu pierwszego roku miały miejsce: wyprawa na łyżwy, gry na Welches Meadow, biwak w Gresham i wycieczka nad kanał. Na zbiórkach uczono o „Szarych Szeregach” i AK. Były też praktyczne zajęcia jak n.p. ustawianie namiotów. W drugim roku do harcerstwa dołączyła E. Shanahan oraz grupa chłopców: M. S. Łepkowski, S. J. Librowski, i K. Łopuszański. Zbiórki odbywały się w świetlicy, oraz w mieszkaniu zastępowej, a głównymi wydarzeniami był Opłatek harcerski, na którym gościli harcerze i harcerki z Coventry, biwak w Evesham, obóz, kominek po-obozowy i wycieczka do fortecy rzymskiej w Baginton.
W 1973r. Pracowano nad albumem 500 lecia Mikołaja Kopernika i wyjeżdżano na wycieczki do kina, do Crackley Woods i na biwak Hufca „Mazowsze”. Rok później dołączyły do harcerstwa A. Dulkówna i M. Łopuszańska. Niewątpliwie pewnym utrudnieniem w pracy harcerskiej był początkowy brak własnego pomieszczenia. Pierwsze zbiórki w świetlicy napotykały na opór drużyny strzałkowej, która świetlicę PKK uważała za swoją. Dlatego w listopadzie 1972r. Powstał projekt zbudowania świetlicy harcerskiej-baraku w łuku nr.3. Projekt ten zrealizowano w listopadzie 1973. i wszystkie zbiórki harcerskie odbywały się w nowym pomieszczeniu. W roku 1974 harcerstwo przestało istnieć. W listopadzie rozpoczęto organizowanie zabaw młodzieżowych na okres próbny dwóch miesięcy.
Głównym problemem była jednak chęć ujęcia młodzieży w formie organizacji. Po zaniechaniu zabaw, 16.2.1975r. zwołano zebranie rodziców i postanowiono włączyć tutejszą młodzież do organizacji młodzieżowych w pobliskim ośrodku w Coventry. Sprawa młodzieży powróciła na porządek dzienny na zebraniu połączonych zarządów 13.1.1991r. Znalezienie rozwiązania okazało się trudne, ze względu na brak wspólnych zainteresowań wśród tutejszej młodzieży.
SZKOŁA PRZEDMIOTÓW OJCZYSTYCH I KOŁO RODZICIELSKIE
Społeczność polska w Leamington Spa odczuwała potrzebę kształcenia dzieci w duchu ojczystym, uważała za swój obowiązek nauczanie dzieci języka, historii i zapoznanie z kulturą i tradycją polską. Celem ponownego otwarcia szkoły po kilkuletniej przerwie, dnia 16.9.1962r. odbyło się zebranie organizacyjne rodziców, którzy odpowiedzieli na list zarządu PKK w tej sprawie. Powstało Koło Rodzicielskie (zwane też Komitetem Rodzicielskim) w składzie: prezes- pani A. Łepkowska, sekretarz- p. Haszko, skarbnik- p. A. Bukowski. Koszty utrzymania szkoły miały być pokrywane przez składki rodzicielskie, dochody z zabaw i imprez. PKK pod patronatem ks. Kanonika J. Gołąba ofiarowało szkole wsparcie finansowe. Szkoła angielska św. Piotra dała lokal bezpłatnie. Nauczycielka pani Mielnik zgodziła się dojeżdżać z Birmingham na lekcje, wobec czego szkoła rozpoczęła pracę z grupą 24 dzieci 22.9.1962r.
W następnym roku szkolnym uczyli pp. Pierożyńscy i Bukowscy. Na walnym zebraniu Koła Rodzicielskiego 5.9.1965r. postanowiono utrzymać szkołę dla tych dzieci, które nie będą dojeżdżały do Coventry. Kierownictwo szkoły powierzono p. prof. Z. A. Scholtzowi i rozpoczęła się nauka, tym razem w sali parafialnej przy kościele św. Piotra. Dzieci uczyły się w trzech grupach: 1) Dzieci nie znające języka polskiego. 2) Dzieci na poziomie początkującym. 3) Dzieci na poziomie zaawansowanym. Od 1968r. Lekcje odbywały się już we własnym budynku. Kierownictwo szkoły objęła pani Z. Scholtzowa. W pierwszym okresie było 14 dzieci. W następnych latch dzieci więcej ubywało aniżeli przybywało.
Działalność szkoły zakończyła się w czerwcu 1985r. Z powodu braku uczniów. W szkole uczyli kierownicy pani Mielnik, p. S. Pierożyński, p. prof. Z. A. Scholtz i pani Z. Scholtzowa, oraz nauczyciele panie M. Jankowiczowa, Z. Sawczycowa, E. Scholtzówna, M. Battowa, M. Pierożyńska, Bukowska i p. A. Bukowski. Pani Z. Scholtzowa założyła biblioteczkę szkolną składającą się z 70ciu książeczek dziecinnych (dar). W 1972r. Szkoła zorganizowała konkurs czytania dla dzieci polskich z Leamington Spa. Dzieci były podzielone na dwie grupy. Komisja sędziowska, w składzie: ks. Prałat J. Gołąb, p. prof. Z. A. Scholtz i pani K. Czarzasta-Waglowska ustaliła następujące nagrody: Grupa A: 1) S. J. Librowski 2) M. S. Łepkowski 3) B. Przeniczkówna 4) H. Iwanikiw 5) Z. Łopuszańska. Grupa B: 1) A. Dulkówna 2) I. Topolińska 3) T. Daszkiewicz 4) K. Librowski 5) A. Daszkiewiczówna 6) A. Iwanikiw. Sześcioro dzieci składało egzaminy na poziomie GCE „O” Level: A. Batt, A. Dulkówna, A. Iwanikiw, H. Iwanikiw, E. Iwanikiw i J. Frankiewicz. Bardzo ważny był udział dzieci w rozmaitych uroczystościach jak Millenium, akademie i imieniny ks. Prałata J. Gołąba.
Dla dzieci urządzano też wycieczki do Woburn Abbey Safari Park i do polskiego Londynu. Koło Rodziecielskie powstałe 16.9.1962r. opiekowało się szkołą, lekcjami tańców, gromadą zuchów i zastępem harcerskim. Udzielało pomocy finansowej na kolonie zuchów w Laxton Hall i na kolonie dzieci w Belgii. Pokrywało też od 1963r. Koszt Mikołaja, wspólnie z PKK, oraz okazyjne wycieczki dzieci, jak chociażby wycieczkę do polskiego Londynu w 1972r. Sprawowało też opiekę nad młodzieżą, organizując zabawy. Wcześniej, wraz z PKK, Koło Rodzicielskie wyświetlało filmy polskie dla dzieci. Fundusze, które umożliwiały całą działalność Koła Rodzicielskiego pochodziły głównie ze składek rodziców i zabaw tanecznych. Było to możliwe dzięki zrozumieniu PKK, które już w 1962r. Odstąpiło Kołu Rodzicielskiemu zysk z jednej ze swych zabaw. Koło Rodzicielskie, a zatem i szkoła, były odrębnymi organizacjami, co podkreślono na walnym zebraniu PKK 12.4.1964r. Finanse Koła Rodzicielskiego były jednak od 13.10.1965r. pod kontrolą wspólnej dla wszystkich organizacji Komisji Rewizyjnej. Od 1967r. Protokóły zebrań stwierdzają ścisłą współpracę PKK i Koła Rodzicielskiego, dowodem tego były wspólnie organizowane akademie i zabawy taneczne. Wraz z odchodzeniem dzieci ze szkoły zamierała działalność Koła Rodzicielskiego. W ostatnich latach obowiązki Koła Rodzicielskiego przejmowało stopniowo PKK.
Koło Rodzicielskie przestało istnieć w 1976r. Po 9cio letniej przerwie połączone zarządy zdecydowały szkołę ponownie zorganizować, aczkolwiek w zmienionej nieco formie. 15. stycznia 1994r. Rozpoczęły się lekcje. Nauka odbywała się w trzech grupach: 1) Dzieci z małżeństw polsko-angielskich, nie znających języka. 2) Dzieci mówiących po polsku. 3) Dorosłych. Oprócz pani E. Jacobs, kierowniczki, uczyły panie M. Mokrzycka i K. Mrozicka. Z braku zainteresowania, szkołę ponownie zamknięto po krótkim okresie działalności.